Zabezpieczenie turbiny ssącej przed zalaniem
Kto z nas nie spotkał się z problemem zasysania wody przez turbinę w naszym ekstraktorze? Otóż jest na to bardzo prosty sposób. Zasada działania oparta jest o pływak, który podnosząc się przy wysokim poziomie brudnej wody w zbiorniku, zamyka otwór ssący. Chroni to dość drogie turbiny przed zassaniem wody.
Karol
31 marca 2011
Tzw.Ul (Sabrina,Mini Ex) jest przestarzałą konstrukcją (jeszcze z lat ’70 ’80) ,stąd kubełkowa budowa ją dawno już wyparła – właśnie ze względu na wygodę i ergonomie.
Tutaj tandem jest górą, ale tylko w małych-przenośnych.
Co do zabezpieczenia kubłów to jak widać żaden z dotychczasowych inżynierów do tej pory na nic nie wpadł.
Czyżby miał być przełom?:)
W końcu jak widać głowę macie nie od parady co do rozwiązań konstrukcyjnych;) Tak trzymać!
PS.TO JAK W KOŃCU – MACIE JAKIŚ POMYSŁ?
Pozdrawiam.
Ostech Krzysztof Ołdak
31 marca 2011
Tak mamy takie rozwiązanie, i przyznam że się spisuje. Montujemy je na silikon na wylocie tzw, kratera wewnątrz zbiornika. Wysoki poziom wody powoduje zamknięcie otworu ssącego. W ten sposób turbina przestaje zasysać.